Strona główna | Mapa serwisu | English version  
  
Himalaista, Alpinista, Andysta, Lekarz
Himalaista, Alpinista, Andysta, Lekarz
Storna w Trakcie budowy - proszę o cierpliwość


Urodziłem się w Łomży. Szkolę podstawową i Liceum Ogólnokształcące ukończyłem w Zambrowie. Jestem absolwentem wydziału lekarskiego Akademii Medycznej w Białymstoku.
Od ukończenia studiów z małymi przerwami pracuje w Zambrowie.

Obecnie jestem asystentem, lekarzem ginekologiem i położnikiem Szpitala Miejskiego w Zambrowie. Jestem przewodniczącym i współzałożycielem ZZPSM w Zambrowie. W 2006 r. zostałem radnym Miasta Zambrowa. W samorządzie miejskim pełnie funkcję Przewodniczącego Komisji Zdrowia oraz członka Komisji Oświaty. Poza pracą zawodową moja prawdziwą pasją jest wspinaczka wysokogórska Wielkimi krokami zbliżam sie do zdobycia tzw Korony Ziemi brakuje mi juz tak niewiele i jest mi przykro że głowną barierą staje się coraz częściej przeszkoda ekonomiczna.


Hm! Nic dodać nic ująć. To nieprawda ze dość długo żyje w ukryciu  -  Sapere Aude Nr4/36
jest to tylko pozorne wrażenie.

Swoją pasją staram się dzielić tu gdzie mieszkam, gdzie pracuję i gdzie
także mam przyjaciół.

Nie jest to jednak ta część Polski, gdzie taki rodzaj spędzania wolnego
czasu budzi szczególny entuzjazm.
Brak tradycji? Być może. Coś się jednak zmienia.... Coraz częściej ktoś
dzwoni - pyta. Jak dojechać? Jaka waluta? Jacy są tubylcy - Czy
przyjacielscy, czy należy się czegoś obawiać?

     Klasycznym  przykładem nowej fali jest liczba narciarzy w naszym
regionie. Kilka lat temu pytanie o buty, kurtkę czy rękawice narciarskie  w
naszych sklepach budziło szyderczy uśmiech, dzisiaj  w zamian uzyska się
całkiem sensowną poradę. To sygnał że idą nowe czasy. Napawa to optymizmem
zwłaszcza, że coraz częściej grę w piłkę zamienimy na pakiety kanałów
cyfrowej telewizji, kiedy czas na wypoczynek, sport i kontakt z rodziną
zamieniamy na komputer.

W duchu tych przemian należy opowiadać i zarażać ludzi swoją pasją. Warto to
zrobić nawet dla jednej osoby, która cię słucha i zapamięta.

     W swoim życiu miałem wielkie szczęście znaleźć mentora do swoich przygód - jest
nim i chyba będzie nadal pan Andrzej Huczko - chemik z wykształcenia -
himalaista z zamiłowania. To właśnie jemu i po części całej "skażonej"
górami rodzinie Huczków zawdzięczam tak wiele.
Szczególne słowa uznania i podziekowania kieruje po adresem Maćka Huczko za jego ciepłe artykuły na mój temat i za to że ciągle uważa mnie za najlepszego lekarza wsród himalaistów i najlepszego himalaistę wśród lekarzy.  







To jest stopka